czwartek, 9 lipca 2009

wymowki? niestety nie ;(

Dzis zamiast na rower postanowilem (wlasciwie z lenistwa zeby sie szybciej zmeczyc) pobiegac ;)

tak, tak P O B I E G A C sam w to nie wierze [:]-)
plan byl krotki - ide i zobaczymy kiedy umre
no i zdechlo, nie ja a kolano...

zgodnie z punktem 8 (liste wymowek przeslal mi Miko) - I have bad knees... a wlasciwie jedno ;(
i niestety nie jest to wymowka :(

zaczelo bolec po 3 minutach wiec kolejne 10min to byla walka, "zatrze sie" czy nie - przebieglem ok 3km...

kontuzja, ktorej nabawilem sie pare ladnych lat temu na koszykowce, zawsze bolalo po godzinie gry, objawy jakby brakowalo smarowania (boli od zewnetrzej strony) jesli przeginalem i gralem kolejna godzine czasem kolano zacieralo sie na amen - kiedys stanalem na ulicy wracajac z treningu okolo 23:00 i ani kroku nie moglem zrobic, po prostu przestalo sie zginac, ciekawe uczucie jak nie wiadomo co teraz zrobic, jakos dokustykalem do domu...

byly przeswietlenia, usg, naswietlania, glukozamina i nikt nie mial pomyslu co mi jest
byl jeden lek - grac regularnie to przestawalo bolec - jak mialem choc tydzien przerwy znowu to samo

jak znowu najdzie mnie lenistwo i pojde pobiegac to zobaczymy, moze w koncu przestanie bolec

moze ktos ma pomysl co mi jest?

5 komentarzy:

  1. Artur, ale się cieszę :-D ...trzeba to opić ;-)
    i chyba biegac to nie bedzie bolalo ;-)

    jak się czujesz dzis?? albo: jak kolano sie dziś czuje?

    OdpowiedzUsuń
  2. btw fajny ten blog z wymowkami ;-)
    na pogodę zbyt upalną tez gościu daje rady: http://ncrunnerdude.blogspot.com/2009/07/beat-heat-tips-for-runners.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety od rana boli...

    jak przejdzie do jutra to moze sprobuje raz jeszcze - jesli przy kolejnym biegu zacznie bolec po 5 minutach a to by oznaczalo "leczenie" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musisz zainwestować w dobre buty. Karolina miała kiedyś kupon zniżkowy ;-)

    A tak na poważnie to może wzmocnić kolana... Basen, siłka...

    Ja w sumie też po przerwie mam zawsze "zastane" kolana. Chociaż nie aż tak ekstremalnie jak ty.

    Znalazłem coś takiego: http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=640

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm nie wiem czy w moim wypadku to zastanie, moze dzis sprawdze to kolano raz jeszcze choc troche mi szkoda bo jak zacznie bolec to na squasha jutro nie pojde...jak juz zacznie bolec to boli 2 dni-jak chodze (czuje jakby sie cos wytarlo w stawie i obciera z boku po zewnetrznej stronie)

    dziwne jest to ze gram w squasha 1-2 razy w tygodniu dosc ostro obciazajac kolana i nic nie bolu wiec to kwestia ruchu podczas biegania. Na rowerze tez nie wystepuje tego typu bol...

    OdpowiedzUsuń