![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYQZq2sqFzq09AlotALNRaFhsuz89K1GFmwxo90lDlqMxNKPPD96Mhw_AOsAbvsL3jBZRMeAHixPtI9Hv6n19LDLXKD2JXhlRPLrGCvA7k8nguJJ4-2U8Z6HdPoqrXSFAkNSH-RWyeJtbs/s200/20090323.jpg)
Podobnie jak Dorcia mam stresa, bo wiem że będzie ciężko. Już bym chciała być na mecie;po wszystkim, pić zimne piwko. Pogodę trzeba sprawdzić - mam nadzieję, że padać w Pradze nie będzie.
aha - zaczynam dziś jako uzupelnienie treningu a6w, obiecali mi towarzyszyć Ula i Jerzyk. Nie wiem czy wytrzymam 6 tygodni, ale bym chciała. Ciacho z Madzią ćwiczą od 6 dni, więc mam nadzieję, że będziemy się wspierać. Może Art dołączy, albo Krzyś. Albo ktoś z naszego najlepszego pod słońcem teamu biegowego?? Kasia wspomniała, że może po Pradze.
no właśnie ja się już kiedyś przymierzałam do a6W ale wymiękłam - miałam ochotę spróbować w tym roku. Pomyślę po Pradze. Ale 3mam kciuki mocno - zwłaszcza pod koniec - bo pod koniec to już jest niezłe wyzwanie...
OdpowiedzUsuńja chcę ja chcę ja chcę!!!
OdpowiedzUsuńgdyby ktos szukal opisu cwiczen: http://www.a6w.pl/index.html
OdpowiedzUsuń