sobota, 19 maja 2012

Marzeń ciąg dalszy

Dzisiejszy całodzienny spacer po szlakach naszych pięknych Tatr Wysokich, dał mi sporo czasu na pomyslenie.... o planach biegowych na następny rok....
Jest już Wiazowna której Trzymam się niczym kotwicy. I może się okazać że to nie będzie polowka. Może się skończyć na 5km... Ale bedzie to Wiazowna ...
Stesknilam się trochę za Haczykami. Ich pasja biegowa naprawdę udziela się mocno innym... I stąd pomysł aby zaplanować start w maju i Opolu. Przy okazji maratonu mają tam też połówke... I jeśli formy na cały by jeszcze nie było zawsze można przebiec 21k...
Ha, czyli juz 2 pozycje na nowy rok w kalendarzu biegowym są.
Tymczasem rozkoszuje się tym że plan jest. I czekanie staje się od razu łatwiejsze :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz