niedziela, 28 marca 2010

 
Posted by Picasa


MOTYLKI, ANIOLKI na mecie Pólmaratonu Warszawskiego

8 komentarzy:

  1. Pawel,
    dzieki za doping i super fotke z finiszu :-) i gratulacje wyniku przy okazji! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że to zdjęcie jest mało wyraźne;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdzisio nie martw się! Są wyraźniejsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. w takim razie poproszę o czarną opaskę na oczy;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdzisiu, czyżbyś się nas - wróżek powstydził? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdzichu, tak naprawdę obawiam się jednego... że nawet jak wrócisz na kolanach i poprosisz żeby przyjęli cię znów do Holmes Place Running Team to po takim występie jak w niedzielę nie potraktują Cię poważnie :-)
    Wygląda na to że....... zruinowałyśmy Ci życie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Agnieszko, nigdy w życiu, tylko próbuję oswoić się z nową sytuacją, a nie jest to łatwe...
    Kasiu masz rację dzisiaj byłem w Holmes Club i jakoś dziwnie na mnie wszyscy patrzyli, nikt nie podszedł, aby złożyć gratulacje, o czas też nie pytali...

    OdpowiedzUsuń