- są trzy warianty trasy: S (17km), M (21km), L (29km) - aczkolwiek trasa i dystanse poszczególnych wariantów zmieniają się w czasie.
- trasy biegną ścieżkami MPK, szlakami turystycznymi i rowerowymi, i są częściowo oznaczone, pozwalając na przygodne gubienie się od czasu do czasu.
- bieg ma charakter piracko-prywatny, co dodaje mu klimatu;
Dzięki Bartkowi, który mnie tydzień temu oprowadził mnie po najkrótszej trasie - zdecydowałam się wystartować. Udało mi się namówić też Arka - i wystartowaliśmy razem. Ze znajomych - po za Bartkiem, który jest stałym bywalcem WK, zawitał też Paweł - ultradysta
Sobotni poranek, pogoda idealna na bieganie - pod wiatą w Falenicy Michał vel Wawer rozdaje mapki, omawia trasę, ludzie zapisują się na listę i pobierają numery. Jest ponad 20osób - humory dopisują. Michał zbiera jeszcze napoje/odżywki, z którymi będzie czekał na `13 km. Ruszmy. Biegniemy z Arkiem powoli - pilnując trasy i robiąc zdjęcia.
Odnośnie trasy: jest malownicza ale trudna; sporo podbiegów, w tym jeden taki prawie w pione wyrastający nagle na drodze ;-) odcinek nad Mienia wyjątkowy - rezerwat, ścieżka wąska, rzeka wijąca się z boku, powalone drzewa, pusto ... ehhh - pięknie! do punktu z odżywkami docieramy po godz i 38 min, tuż za nami są 3 dziewczyny, i jeszcze kilka osob na trasie. z małymi pr
podobało mi sie ... mam ochotę na sprawdzenie eMki i eLki. a to pod czyims okiem. a eSka sama w sobie wydaje sie być idealnym pomysłem na sobotnio-niedzielne przedpołudnia.
a kolejna edycja WK zimą! :-)
Co to znaczy, że dystanse zmianiają się w czasie? Im wolniej się biegnie tym więcej trzeba przebiec? ;-)
OdpowiedzUsuńhihihi ;-)
OdpowiedzUsuńzmieniają sie / mogą zmieniać z edycji na edycję - czyli np.: eLka letnia nie musi wyglądać tak samo jak eLka jesienna