czwartek, 15 października 2009

z mojego Uniejowa zostały nici :-(

Już sobie pobiegłam do tych gorących źródeł :-( Powoli wylizuję się z dwutygodniowego przeziębienia i psia krew jedyny bieg w październiku skreślam z kalendarza ...

Tomek, uratujesz nasz honor i będziesz biegł? Jeżeli tak to może udałoby mi się chociaż na kibicowanie pojechać na chwilę...

5 komentarzy:

  1. Kasiu będe bieg,troche się zaparłem może nie będe poprawiał czasu bo trochę ciężko ostatnio mi się biega (deprecha jesienna:) )
    Z moich domowników też nikt nie pojedzie, szkoda ich ciągnąć na tą pogodę, a poza tym mam skasowany samochodzik, a w zastępczym kratka... Ty Siostra w domku leniuchuj i grzej kostki przy kominku. Zaczyna się coś dziać w sparwie biegu w Bełchatowie w listopadzie (15 km) czas w sam raz na bieg przygotowawczy przed MIKOŁAJAMI... dam znać jak będą konkrety.
    Pozdrawiam Wszystkich Miłośników Biegania na rześkim Powietrzu

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasia - kuruj sie! Tomek - trzymamy kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. btw - rezygnuje z sobotniego GP Wawy. Nie mam wogole ochoty na start,sciganie sie. Chce wyjsc pobiegac w weekend ale tak na mega luzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia, jak zdrowie? Kibicowałaś?
    Ciekawy jestem jak było na tym biegu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaa. Już o biegu doczytałem w późniejszym wątku :-)

    OdpowiedzUsuń