sobota, 10 października 2009

jutro Poznan biega ...

a mnie zzera znowu stresik, na makaron juz patrzec nie moge. Czekamy z Ewcia na Viole, Darka i Adasia. Powinni zaraz byc w Poznaniu. i szybko spac.
Jutro umowilismy sie wieksza grupa o 9tej, na godzinke przed startem.
Mamy biec razem z Jackiem. Przynajmniej zaczac i wytrzymac tak ok 30km. Ciesze sie z tego. Ciesze sie bardzo. Mamy wprawdzie nie gadac (hihihi). Ale bedzie duzo razniej.
Ewa bedzie na nas czekac razem z Biskupem na 20 km, i potem na mecie. Madzia na 7, 14 i potem tez na mecie.
emocje przedstartowe mocno wyczerpuja - padam. byle do jutra. do 15stej :-) mam nadzieje !
Trzymajcie kciuki! Przydadza sie!

1 komentarz:

  1. Trzymamy trzymamy! także za pogodę bo tu w łodzi nie halo jakoś dzisiaj :-(

    OdpowiedzUsuń