wprawdzie nikt z nas maratonu nie biegł, ale biegło kilka zaprzyjaźnionych osób.
Krzychu Szachna, który zalicza Koronę Maratonów Polskich zrobił życiówkę: 3h 50min (kolejny zawodnik, który maraton bieg szybciej niż ja dychę ;) ). Wiola szykowała się na spokojnie przetruchtanie w 5h, a skończyła 4h 29 min. i biegł jeszcze Bolek, który jak mi przesłał info po biegu to się prawie popłakałam ze smiechu bo coś mi to przypominało (pozowlę sobie zacytować-mam nadzieję, że mi głowy nie urwie za to): "Poniosłem spektakularną porażkę. Przesadziłem z tempem i na końcu mijali mnie nawet ci bez nóg i ci co biegli tyłem." czy Wam to czegoś nie przypomina??? hihihi oczywiście ta "porażka" to 4h 02min czyli czas, który dla mnie pewnie przez lata będzie nie do osiągnięcia.
Tak czy inaczej - gratulacje dla wszystkich: i tych zadowolonych i tych mniej ;) Sezon startów jesiennych w pełni. Za tydzień Berlin, potem Warszawa, a 2 tyg później Poznań.
aha - Tomek skrobnij jak w sobotę się biegało pliz
poniedziałek, 14 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Poniosłem spektakularną porażkę..."
OdpowiedzUsuńno Ba! Przecież wiemy, pamiętamy, widzieliśmy (a raczej widziałyśmy) o ile łatwiej biega się bez ręki np, albo nie widząc, nie słysząc, itepe...
Rozumiem rozgoryczenie Bolka, bo z jednej strony chciałoby się być pięknym i zdrowym a z drugiej strony chciałoby się też bić rekordy na długich dystansach. Cóż, widać że sztuka wyboru nie przychodzi łatwo...
Eh.... Wiązowna... Znów wystartuję (-jemy?) w "naszej" kategorii? ;-) ;-) ;-)
Kochana - czy mamy jakis wybor odnosnie startu w Wiazownej?? wolny wybor chyba zostal nam odebrany :P
OdpowiedzUsuńi trzeba pamietac ze zemsta najlepiej smakuje na zimno :P
ja poważnie myślę o amputacji jakiegoś kawałka ciała coby się łatwiej biegło :-)
OdpowiedzUsuńMoże cyc np? Waży co najmniej 1kg!
Kasia to tylkoAMAZONKI obcinały piersi i nie po to aby lepiej biegac a lepiej celowac z łuku.
OdpowiedzUsuńMakabryczne co jest gotowa zrobic kobieta dla błyskotek ( medali ) ;)
Info od Bolka: 'Napisz na tym blogu, że popełniłem we WRO wszystkie możliwe błędy,oraz że wiedziałem iż je popełniam i jak sobie przypomnę to się tak wqrwiam, że rozważam zajęcie się szachami'
OdpowiedzUsuń