poniedziałek, 24 sierpnia 2009

sobotni puchar

Ostatni juz z serii, tym razem na 25km. Startowałam tylko na pierwszym (na 5km). Tym razem impreza odbywała sie w Powsinie. Dodatkowo Ula była wolontariuszką i pomagała podczas imprezy, więc obie miałysmy zajęcie :-)
Ze znajomych biegło trochę osób: Wiola z Darkiem, Tomek (z druzyny Wolność;-) ), Ciacho, Arek, Krzychu, Wojtek (z niebieskiej fabryki). Wśród kibiców pojawili się Gosia i Alien - wyjątkowo nie biegali tym razem ale za to zrobili bardzo ładne zdjęcia - dzieki wielkie!
25 km zajęł
o mi 2h43 min. Biegło się słabo. Chyba muszę przestać gadać wogóle podczas biegania :/ bo mi to gadanie 'zjada' sporą część energii.
i tak przy okazji: sciągnęłam z netu soft (sporttracker), do którego można importować dane z Garmina i troche w inny bardziej szc
zegółowy sposób je oglądac i analizować. Wrzucam rzut z ekranu tegoż oprogramowania. Moze ktoś jeszcze będzie chciał potestować sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz