środa, 15 lipca 2009

odwyk ...

średnia ilość km robionych tygodniowo przez ost 2 tygodnie przekroczyła 60, i to chyba dobry moment, żeby zrobić sobie mały (2tygodniowy) biegowy odwyk - czyli przede mną urlop bez .... biegania, w górach i najróżniejszych środkach transportu.
Boje się troszkę jak to zniosę (hihihihi) - najbardziej boję się, że jak zacznie mnie boleć przysłowiowa głowa to będę miała do wyboru tylko setkę wódki, bo butów do bieganie biorę, stąd alternatywy jak głowie pomóc nie będzie :P

a po powrocie z urlopu, od razu szeroko, atakujemy Nawigatora ;-) żeby Jankowi nie było smutno że sam tam musi błądzić ;-)
I Kasia się z nami mam nadzieję podzieli wrażeniami i doświadczeniami ze swojej pięćdziesiątki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz