poniedziałek, 11 maja 2009

wesoło się zbliża stówka

już najbliższą sobotę przed nami od bladego świtu (start 8:00 rano) sztafeta: 4 osoby x 5km pętla x 20 = 100km.
Mikołaj zgłosił 2 zespoły: 'drużyna Wolność' i 'drużyna Szybkość'
troszkę się komplikuje sytuacja składowa, ponieważ Ciacho chory :-( a inny kolega (Tomek) musi szybciej opuścić team, ale zakładam, że na dniach się wszystko wyjaśni i pełni zapału, uzbrojeni po zęby w sprzęty biegowe i nie tylko wybiegamy kolejne medale :-D
kilka spraw mam w związku z eventem:
1) logistyka: czy zabieramy więcej wody/napoi? i jeśli tak, to czy ktoś ma może taką lodóweczkę turystyczną? bo jeśli pogoda będzie słoneczna a niebo bezchmurne to zimne napoje będą na wagę złota
2) mapkę wrzucam trasy - robiliśmy z Arkiem rekonensans w sobotę. trochę piachu jest, więc fajnie że pada. będzie się lepiej biegało.
3) polanka, na której będzie biuro i miejsce zmian dla sztafet jest praktycznie bez większego cienia. może jakiś namiot byśmy rozstawili? albo inny parasol. pewnie zejdzie się nam kilka godzin (9?10?...) Miki - jak to wyglądało rok temu?

7 komentarzy:

  1. Ja pewnie wezmę kilka butelek wody do torby. Jak się schłodzi przez noc to przy położeniu w cieniu "powinny wytrzymać".

    Rok temu były namioty ustawione przez harcerzy, które oferowały trochę cienia i o ile dobrze pamiętam jakieś parasole. Dzień był gorący, ale jakoś nie pamiętam, żeby słońce dawało się we znaki. Teraz powinno być lepiej bo "obóz" będzie na polanie a wtedy był na nasłonecznionym placu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Problemy ze składem rozwiązane: Dorota zastąpi Ciacho w druzynie Szybkość.
    I mamy jeszcze rezerwowego zawodnika - just in case - Jacka, ktory jest gotowy 3-4 pętelki pobiec gdyby było trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę Wam tej imrezy, szkoda że będę poza wawą. Życzę powodzonka i przede wszystkim super zabawy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, to może kolega Jacek pobiegnie za mnie? :) Mam totalnego pietra, że Wam popsuję wyniki przez ten brak treningów ostatnio :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Aga - szczerze - też mam pietra. Podejrzewam, że będę najwolniejszym ogniwem na oba zespoły licząc ... ale chce spróbować i pobiec, może wolniej niż większość - trudno. I juz teraz proszę o nie krzyczenie na mnie, że za wolno będę performować :P
    Razem damy radę!!! Musimy :P nie ma planu B :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Czas nie ważny. Biegamy bo lubimy :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaaa, zapomnialam już ;) dobrze, ze ktos przypomnial ;)

    OdpowiedzUsuń