wtorek, 26 maja 2009

truskawkowy happening biegowy

w ramach:
  • kolekcjonowania orginalnych medali,
  • spędzenia niedzieli na świeżym powietrzu
  • zaliczenia treningu biegowego
  • spotkania towarzyskiego z łódzką frakcją ekipy
  • zaspokojenia żołądkowych rządzy truskowkowych
indywidualnie i w parach: biegamy, ścigamy się, przebieramy, pilnujemy dystansu 10m pomiędzy nami a partnerem * na II Biegu Truskawki w Truskawiu. Start o 11:00. Nawet wyspać będzie się można :-) Numery startowe udało się wywalczyć (a nie było łatwo, listy już zamkniete, walka trwała do końca); będzie nas w sumie sporo startujących:
  • Ilona - 238
  • Aga -237
  • Mikołaj - 255
  • Pawel - 218
  • Kasia i Tomek - 31
  • Karola i Arek - 22
Mam nadzieję, że jak zwykle nasi prywatni (i najlepsi na świecie przy okazji) fotoreporterzy też dopiszą i będą nas wypatrywać na mecie. * niepotrzebne skreślić

10 komentarzy:

  1. jak tam przygotowania? ;p ja ostro walczę - codziennie pochłaniam min. kilo truskawek. Liczę, że ta moc truskawkowa będzie ze mną w niedzielę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja więcej - staram się 2 kilo dziennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja, ja jadlem kebab wczoraj- DUZY kebab!

    ...a nie, nie....to nie ten bieg...

    nie ma kebabowych maratonow? :(

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest nisza dla Ciebie! Zorganizuj coś takiego!

    A propos, w półmaratonie Radzymin - Ossów można dostać nagrodę dla najcięższego zawodnika, który ukończy bieg :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miki - wyszukujesz nam zawody, na których mamy szanse coś wygrac?? :P tylko kto by startował?? Artur?? :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Szukajac pary w google "maraton kebab" trafilem na ciekawa strone jednego z biegaczy ;)

    tak, tak to na jego stronie znalazlem slowo KEBAB wiec jak widac da sie :)

    http://www.kujawinski.com/index.php

    fajna stronka, sporo ciekawych wiadomosci no i jest relacja z zeszlorocznego maratonu ING - Miko cos dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. to jest tzw. Arti (hmmm ... Art - Arti - dziwna zbieznosc ksywek; Artur czy to jest Twoje drugie "ja"???) gosciu, ktory Maniacka Dziesiatke organizowal i 'wylosowal' nas w ramach rozdawania nagrod od sponsorów;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. jaki miły :) ja wygram w najwolniejszym biegu :) też znalazłam swoją niszę :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak. Jędrzej planuje wpaść :-)

    OdpowiedzUsuń