W ramach wieczornych rozrywek pobiegłem sobie wzdłuż Wisły i przez lasy. Nie za szybko oczywiście, po wgraniu trasy zauważyłem jak zmienia się profil trasy (odległość/szybkość) gdy biegnie się przez las - GPS nie lubi drzew ;)
Macie jakieś sposoby na psy, które nie są na smyczy ? Mój to skierowanie czołówki prosto w ślepia, ale i tak adrenalina skacze.
https://sportstracker.nokia.com/nts/workoutdetail/index.do?id=916842
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przygód ze zwierzętami podczas biegania ciąg dalszy :-)
OdpowiedzUsuńniezla petelka ;-)
OdpowiedzUsuń