czwartek, 2 kwietnia 2009
Tarchomin zrobiony:))
Gdyby nie Janek, nie byłoby dzisiaj biegania. Leń opanował wszystkie nas trzy, tzn. Karolę, Ilonę i Agę. Dziękujemy Ci, Janku!:) Rozumiemy, ze na stałe dołączasz do naszej biegowej "sekty"?!:))) No, ale kobiety i tak górą, dzisiaj zadebiutowała w ładnym stylu Ilona. Witamy Ilonę!:))) Link do profilu i zdjec: Tlenowki Tarchominskie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To tak jako uzupełenienie do dyskusji odnośnie tempa: http://bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=399
OdpowiedzUsuńWłasnie: dziś bieganie upłynęło nam pod hasłem" 'probujemy biec wolniej' a w zasadzie na niższym HRrate'cie. Udało - choć nie bylo łatwo.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Janek nas przegonił z domu, bo było wesoło. 43 min, 6.2 km. I co najważniejsze: w końcu pobiegła z nami Ilona!! Biegowe przygotowania do Skaryszewiaka i pod Tienszan rozpoczęte! :-)