wtorek, 31 marca 2009

Praga - odc. 3 - Kasia

Bardzo mi się podobało w Pradze, ładna trasa nad rzeką, dobra organizacja, duzo ludzi, medali starczyło :-), prywatni fotoreporterzy...
Mój czas mikroskopijnie lepszy niz w Wiązownej - 2h 28m 18s (wcelowałam na pacemakerowanie na 2:29 - ha ha ha).

2 komentarze:

  1. Nie no, dwie minuty i piętnaście sekund szybicej. Wychodzi 6 sekund na każdym kilometrze, czyli nie tak mikroskopijnie.

    A w dodatku od 15 kilometra do mety wyprzedziłaś 91 osób :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. biorąc pod uwagę tylko 4 tygodnie różnicy, oraz fakt że na metę wpadłas z uśmiechem to naprawdę rewelacyjny wynik!!

    OdpowiedzUsuń