czwartek, 5 marca 2009

czwartkowe tlenówki:)

Tlenówki to jedno, a znajomości zawarte na trasie to drugie. Coraz bardziej podoba mi się to bieganie :) Na przykład nowo poznany kolega biegnie za 2 tygodnie w Rzymie. I prawie zostałyśmy namówione na nocny bieg świętojański w Gdańsku. UWAGA - istnieje powazne zagrożenie szybkiego zarejestrowania się poza naszą kontrolą! :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz