środa, 11 marca 2009
10/03 Przestało padać
Po pracy - lało, później padało i wiało, później był "power-nap" - cała ta pogoda i spadek nastroju jasno wskazywały na "dzisiaj nie biegamy". Ale kiedy przestało padać - włączyły się wyrzuty sumienia. W efekcie przebiegłam godzinkę i 10 przebieżek po 60m. I nie spadła nawet kropla deszczu przez tą godzinę :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
tzeba prognozy na sobote dla poznania sprawdzic
OdpowiedzUsuńu nas pada i jest byle jak i juz mam dosc tej pogody za oknem. to chyba jakis ukryty plan sama nie wiem kogo, cobysmy mniej biegały
OdpowiedzUsuń