Sobotni poranek, na temp -11 stopni, a my na bieganie i biegowki do lasu.
W lesie bezwietrznie, slonecznie, cicho; mało biegaczy, ale na biegowkach całkiem sporo ludzi.i po pierwszy kilometrach czuliśmy że robiło się ciepło... :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak na tak niską temperaturę to było naprawdę ciepło:P Trasa w lesie ładna, bielutka, na znacznym odcinku w miarę ubita ubita (jeszcze chłopaki na biegówkach przecierali nam szlak:P) - chociaż w sumie przy takiej temperaturze to można było biegać po śniegu i nie przemoczyć butów.
OdpowiedzUsuńByło naprawdę bardzo sympatycznie.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólnie spędzony czas i do następnego spotkania:)