A do tego widoki wschodu słońca z Turbacza na Tatry o 3 rano - bezcenne.
Na sen najlepsza jest motywacja ( i dobre towarzystwo).
A najważniejsze aby skończyć to nie spóźnić się na start więcej niż godzinę.
P.S. Coś te zdjęcia nie chcą być tam gdzie ja chciałbym je umieścić.
ehhhh - widok faktycznie bezcenny :)
OdpowiedzUsuń