![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrhNHhHRLha0hMWnaI-YNKm8IbCj3JmnP2sdIIY9Deaf8eTSDM5rrh6vrFETSPdsWTtMFvIPMYU0Pi0s16L46rrcUWescYFbq0fkcoXRviMlVKE4mOB06Wi0rPgFO0oOy7mX2Ljtz9cU6y/s200/20090405.jpg)
Podsumowując: udało się dziś:
- przetestować spódniczkę - jest SUPER!
- pobiegać wspólnie z Kamilą
- zbadać pętle w parku Skaryszewskim (ma ok 2 km)
- zrobic dłuższe wybieganie (wyszło ok 18 km, 2godz 13 min) ;-)
- biec na dużo niższym tętnie niż wcześniej (średnie 163, a samo dobiegnięcie do parku na średnim 155).
Link do zdjęć i profil z nokii
Niezła trasa!
OdpowiedzUsuńAle gdzie zdjęcie spódniczki?? ;-)
no właśnie, ciekawa jestem tej spódniczki. Bo ja swojej jeszcze nie rozpakowałam - jakos się krępuje w takiej miniówce po wsi biegać (jeszcze ksiądz z ambony wykrzyczy że zgorszenie sieję ;-))
OdpowiedzUsuńja tu przeżywam moje super niskie tętno a Wy tylko o spódniczkach ;-))) hihihi
OdpowiedzUsuń