sobota, 28 lutego 2009

sniadanie mistrzow czyli co zjeść przed startem

Proponuje coś lekkiego i latwostrawnego. mi sie raz przez dobrą godzinę twarożek ze szczypiorkiem przypominał:P
teraz już nie eksperymentuje: buleczka z zoltym serem lub miodem

aha - PASTA PARTY po biegu na Bobrowieckiej, jak tylko uda nam się dojechać :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz